Niedozwolone zapisy umowne to domena kredytów walutowych, głównie słynnych kredytów frankowych, jednak jak praktyka dowodzi występują również w kredytach złotówkowych. Można się zastanawiać co jest powodem tego, iż niezgodne z prawem zapisy banki świadomie zawierają w swoich umowach. Odpowiedź wydaje się być jedynie jedna, czyli chęć zysku. W rzeczywistości udowodnienie abuzywności zapisu umownego nie jest łatwe, można podejrzewać, że banki liczą na to, iż klienci nie będą na tyle zdeterminowani, aby wnosić powództwo o unieważnienie kredytu z powodu abuzywności umowy kredytowej.
Klauzule abuzywne w umowach kredytów złotówkowych to nie rzadkość
Jak się okazuje klauzule abuzywne w umowach kredytów złotówkowych nie są rzadkością, ani specjalnością konkretnego banku, instytucji finansowej. Ich zastosowanie bazuje na niewiedzy klienta, jego ufności, wręcz naiwności. Bardzo często abuzywne zapisy zawierają umowy bardzo atrakcyjne dla klienta, które powinny wzbudzić czujność klienta, skąd taka oferta, skoro konkurencja zostaje daleko w tyle ze swoją ofertą.
Na podstawie artykułu 385 kodeksu cywilnego za zapisy niedozwolone uznać można i należy postanowienia umowne między konsumentem a przedsiębiorcą, które zostały narzucone jednostronnie, które jednocześnie kształtują prawa i obowiązki w sprzeczności z dobrymi obyczajami, obowiązującym prawem, a tym samym naruszają interesy konsumenta. To co istotne, by wykazać iż dany zapis jest niedozwolony należy wykazać istnienie wszystkich trzech przesłanek.
WIBOR klauzula niedozwoloną
Coraz częściej podnoszona jest kwestia ustalenia zmiennego oprocentowania kredytów w oparciu o stawkę WIBOR. Wadą w tym wypadku jest niejasność procedury ustalania wskaźnika WIBOR. Brak jasności nie wiąże się z brakiem przewidywalności ale potencjalnym możliwym wpływem banków na WIBOR. W dużym uproszczeniu od wskaźnika WIBOR zależy wysokość raty kredytu, zaś na wskaźnik WIBOR wpływ ma polityka banku, co w efekcie czyni zależność i może naruszyć interes klienta. Postanowienia o rozliczeniu w oparciu o WIBOR są narzucane przez bank, a ponadto nie można zaprzeczyć, ze zapis ten kreuje obowiązek kredytobiorcy w postaci systemu obliczenia raty zobowiązania. Wątpliwość tyczy się również informacji do jakiej zobowiązany jest bank wobec klienta. Chodzi o to, że bank najpóźniej w chwili podpisania umowy przez klienta zobowiązany jest do poinformowania klienta o ryzykach płynących z zawarcia umowy kredytowej, w tym z procedury zmiennego oprocentowania WIBOR. Brak informacji o ryzyku podwyżek stóp procentowych może stanowić podstawę do roszczenia unieważnienia kredytu z powodu występowania abuzywnych klauzul umownych w kredycie złotówkowym.
Brak orzecznictwa w sprawie abuzywności WIBOR
Mimo, iż mówi się coraz szerzej o abuzywności umów kredytowych w złotówkach to nie ma jeszcze orzecznictwa w tym temacie. Brak prawomocnych orzeczeń potwierdzających że klauzula zmiennego oprocentowania jest niezgodna z prawem, narusza interes klienta a jednocześnie jest narzucana jednostronnie przez bank powoduje, że nie można jednoznacznie uznać stawki WIBOR za abuzywną. Argumentacja prawna jest jednak bezlitosna i jest jedynie kwestią czasu, gdy kredytu zawierające zapisy o WIBOR będą unieważniane podobnie do kredytów frankowych.
Klauzule abuzywne i co dalej?
Zauważenie w swojej umowie kredytowej klauzuli abuzywnej nie powoduje od razu unieważnienia zobowiązania. Nieskuteczność umowy potwierdzona musi zostać przez sąd, tym samym niezbędne jest powództwo sądowe oraz uzyskanie pomyślnego dla klienta wyroku. W tym wypadku zapisy o WIBOR zostają wykreślone i pominięte a stawka kredytu obliczana jest o stałą marże banku z mocy prawa. W efekcie wysokość raty będzie dużo niższa, a rozliczeniu podlega całość zobowiązania nie tylko część jaka pozostała kredytobiorcy do spłaty. Może dojść do sytuacji iż w wyniku stwierdzenia abuzywności kredytu bank będzie zmuszony oddać klientowi nadpłacone środki. To czy dana umowa zawiera klauzule abuzywne czy też zapisy o WIBOR nimi nie są trudno zdecydować, gdy nie posiada się wiedzy prawniczej. W celu sprawdzenia umowy kredytowej pod kątem abuzywności warto oddać ją w ręce kancelarii prawnej, tak jak w przypadku umów frankowych. Należy dodać, iż ostateczne postanowienie sądu może stwierdzić abuzywność zapisów i unieważnić całość umowy kredytowej, bądź wykreślić jedynie zapisy niedozwolone czyli stawce WIBOR. Treść postanowienia sądu w dużej mierze zależeć będzie od przedstawienia dowodów i uargumentowania roszczenia.